Nadwaga a płodność

Nieprawidłowy stan odżywienia, czyli nadmiar lub niedobór masy ciała może mieć negatywny wpływ na płodność kobiet i mężczyzn.

Otyłość prowadzi również do hiperinsulinemii, hiperlipidemii, hiperleptynemii i przewlekłego stanu zapalnego. Nadmierna masa ciała może skutkować obniżeniem pH śluzu szyjki macicy oraz występowaniem rzadkich i nieregularnych menstruacji. Towarzysząca często otyłości insulinooporność i hiperinsulinemia powodują przedwczesne różnicowanie małych pęcherzyków. Zwiększony poziom leptyny i zmniejszenie SHBG (białko wiążące hormony płciowe), czy hormonu wzrostu powoduje nieprawidłowe działanie osi podwzgórze-przysadka-gonady, co może zaburzać np. owulację.

Czy rzeczywiście warto walczyć z nadliczbowymi kilogramami?

Wykazano, że ryzyko niepłodności jest trzykrotnie wyższe u kobiet otyłych niż u kobiet szczupłych, a kilka badań wykazało, że otyłe kobiety potrzebują więcej czasu, żeby zajść w ciążę. Nadmiar wolnych kwasów tłuszczowych może działać toksycznie na tkanki rozrodcze, powodując trwałe uszkodzenie komórek i przewlekły stan zapalny.

Niestety otyłe ciężarne mają również większe predyspozycje do wystąpienia powikłań położniczych – poronienia, stanu przedrzucawkowego, rzucakwki, ale również powikłania zakrzepowe, cukrzyca ciążowa oraz makrosomia płodu. Kobiety w ciąży, których BMI przekracza 30 kg/m2 mają większe ryzyko urodzenia dziecka z wadą układu nerwowego. Na masę urodzeniową noworodka wpływa również to jaką masę ciała przed ciążą miała mama oraz jaki był jej przyrost podczas trwania ciąży.

Badania naukowe pokazuję, że utrata masy ciała na poziomie 5–10% może zdecydowanie poprawić szanse na poczęcie, podczas gdy inne badania pokazuję, że utrata masy ciała o 5% skutkuje znaczną poprawą parametrów endokrynologicznych, np. poziom wolnego testosteronu, LH i insuliny, z poprawą częstotliwości owulacji.

A co z mężczyzną?

Nadmierna masa ciała nie pozostaje obojętna również dla płodności męskiej. Zmienia parametry nasienia (w tym koncentrację plemników, ruchliwość, żywotność, morfologię). Ponadto otyli mężczyźni mają wyższy poziom estrogenów niż testosteronu z powodu zwiększonej aktywności aromatazy. Inną konsekwencją nadwagi i otyłości jest zwiększona temperatura jąder, która wiąże się niestety ze zmniejszoną ruchliwością plemników, uszkodzeniem ich DNA czy zwiększonym stresem oksydacyjnym- co w konsekwencji może utrudniać zapłodnienie.

Wiemy, że redukcja masy ciała nie jest łatwym procesem, dlatego warto do tematu podejść rozsądnie, czyli podjąć współpracę np. z dietetykiem. Indywidualnie dopasowana dieta oraz dobrana suplementacja pozwolą przejść przez ten trudny czas prawie bezboleśnie, dając szanse na osiagnięcie trwałych efektów i poprawę upragnionej płodności.

Pamiętajcie, że powrót do zdrowia, w tym zdrowia prokreacyjnego to proces, który zmienia nasze nawyki i styl życia, dając lepsze samopoczucie fizyczne i psychiczne, które prowadzi do poczęcia zdrowego dziecka zdrowych rodziców.